Ciągle sobie obiecuję,że moja pracownia będzie wyglądała jak z bajki ale na obiecankach poprzestaję.Trochę zrzucę na brak czasu ,trochę na brak fundusz na stworzenie tego bajkowego kącika ,ciesze się jednak ,że mam takowy i jest tylko mój :)
Moja córeczka :)
Widok przez okno mam nieciekawy więc rekompensuję sobie kwiatami ...a wieczorny zapach lawendy bezcenny!!!
Mój współlokator Mopsik,mieszka w mojej pracowni ,żeby jeszcze potrafił kleić albo ciąć ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz